Etap 1 PROM
Etap 2 Duinrell
Etap 3 Kuzynka Ani w Holandii
Etap 4 Gosia Hanover – jeziorka, truskawki, muzeum nauki, zoo…
Witamy w Polsce! Awanturnik na parkingu
Etpa 5 Tczew
Wrak Race i przejażdzki terenowkami
Etap 6 Orzech
Etap 7 Tercjaki i plytki w Walbrzychu
Etap 8 Kemping
Etap 9 Prom
Zaczynamy tradycyjnym zdjęciem spod domu i w pełnym składzie (Ania z nami!) lecimy na prom:
Francja – jakiś kościół, latarnia morska Gattevile i znowu malowniczy kościółek (tyle ładnych ujęc po drodze, że trudno wybrać zdjęcia do pokazania):
Bunkry i muzea Normandii:
Tradycyjny relaks w Belgii (niestety, brak zdjęć z basenów 😉 ):
Niemcy – odwiedziny u kuzyna Ani i w … VW:
Winda dla statków:
Kołobrzeg/Łeba/Tczew:
Tradycyjnie już – Muzeum Wisły w Tczewie:
Malbork (Ignac zaginał Panią Przewodnik):
Gdynia – Oceanarium i Dar Młodzieży:
U starych znajomych w Szczecinku, a tam … Borne Sulinowo i zlot pojazdów militarnych:
W tym miejscu niestety żegnamy się z Mamą i kontynuujemy wycieczkę w męskim gronie.
Sztolnia Czarnego Pstraga:
Kopalnia GUIDO:
Energylandia:
Pora wracać…
Ostatnie sprawunki przed wjazdem na prom i do domu 🙂
Ruszylismy do domu 🙂 Wiezie nas Piotr Paradowski, z którym kilka lat temu pracowałem w Tesco (ścislej to Storbart a potem DHL) (co znaczaco zmniejsza emocje związane z transportem, bo jak ma coś być zrobione dobrze, to kto jak nie Piotr 🙂 ).
Ruda Śląska (14.06.2022) pożegnalne zdjęcie dziadkow 😉 Teraz Dziadek-Antoś bedzie musiał przyjeżdzać do Irlandii, żeby polerować Dziadka-Volvo 😉
Jelenia Góra
Niemcy
Holandia
Rouen 29.06.2022
Chłopaki na kickboxingu, a my zwiedzamy okolicę.
Takie motto towarzyszylo nam w czasie wyjazu w 2015 roku 🙂
Od zawsze marzylem o dalekim rejsie – zycie jednak weryfikuje marzenia i (dzieki Brunowi!) pojechalismy na dluzej po ladzie. Plan „wycieczki” byl taki, zeby nie miec planow i zostal zrealizowany w 100%.
Kiedy wyjezdzalismy Bruno mial 3 miesiace (i tydzien) a Ignac 3 lata (i 4 dni).
Po powrocie do „murowanego domu” … brakowalo nam tego klimatu dlugiej podrozy – to cos zupelnie innego niz 2 tygodniowe wczasy, tak w odbiorze osobistym, jak i w reakcjach ludzi spotykanych na kempingach. Ale „podroz w nieznane” byla bodzccem do budowy kampera i kolejnych podrozy. I o tym jest ta strona.
